Przepisy

Kandyzowane cytrusy

Cytrusy (pomarańcze, mandarynki, cytryny, limonki) kandyzowane w domowy sposób smakują o niebo lepiej niż sklepowe. Na dodatek stanowią piękną ozdobę dla naszych wypieków.

Czas przygotowania: 15 minut (bez gotowania owoców w syropie)

Składniki

  • 2 – 4 cytryny (lub inne)
  • 2 szklanki cukru
  • 2 szklanki wody

Proces kandyzowania cytrusów zaczynamy od wyparzania gotującą wodą. Możemy to zrobić zalewając owoce wrzątkiem lub wrzucając do garnka z gotującą wodą.

Tak przygotowane kroimy na plasterki i usuwamy pestki.

W rondelku gotujemy wodę z cukrem. Czekamy aż cukier się rozpuści i wrzucamy owoce.

Gotujemy aż skórka stanie się do pewnego stopnia przezroczysta. Może to trwać do godziny. Należy uważać, by nie spalić karmelu.

Zachęcam do sprawdzenia przepisu na ciasto cytrynowo-makowe, udekorowanego kandyzowanymi cytrynami.

Smacznego!

Reklama

Tort z białej czekolady z marakują i malinami

Dzisiaj prezentuję tort z białej czekolady. Normalnie nie odważyłabym się na tak ambity wypiek, ale jak trzeba coś świętować to na całego 🙂 W tym przepisie biała czekolada jest dodana tylko i wyłącznie do ciasta, a sam krem jest bardzo prosty w wykonaniu. Słodkość czekolady i kremu przełamują owoce – maliny i marakuje, ale można je zastąpić innymi, np. leśnymi, papają, figami, śliwkami lub też jakimkolwiek dżemem owocowym, dzięki czemu można się nim cieszyć o dowolnej porze roku. Tort z białej czekolady jest idealny na urodziny lub inne specjalne okazje.

Czas przygotowania: 60 minut

Składniki

  • 1 tabliczka białej czekolady (dobrej jakości lub specjalnej do wypieków)
  • 150 g drobnego cukru
  • 150 g masła
  • 3 jajka ekologiczne
  • 200 g mąki do wypieków
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 200 ml śmietanki kremówki
  • 30 g cukru pudru
  • 4 marakuje
  • 100 g malin
  • jadalne kwiaty do dekoracji

Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.

Masło i cukier miksujemy do uzyskania puszystej masy. Dodajemy stopniowo ostudzoną białą czekoladę, jajka, mąkę i proszek do pieczenia. Miksujemy do momentu aż wszystkie składniki zostaną dokładnie połączone. Masę dzielimy na pół i wylewamy do dwóch odpowiednio przygotowanych foremek.

Ciasto pieczemy w 180 stopniach przez 20 minut.

W międzyczasie ubijamy śmietankę z cukrem pudrem.

Na ostudzone ciasto wykładamy krem i część owoców i przykrywamy drugim plackiem. Ciasto dekorujemy resztą kremu, owoców i jadalnymi kwiatami.

Smacznego!

Ciasto cytrynowo-makowe

Pyszne i proste w wykonaniu ciasto cytrynowe.

Czas przygotowania: 30 minut (bez pieczenia)

Składniki

  • 175 g masła
  • 175 g cukru do wypieków
  • 3 jajka ekologiczne
  • 200 g mąki do ciast
  • 3 cytryny (zest i sok)
  • 2 łyżki maku
  • 125 g jogurtu naturalnego niesłodzonego
  • 200 g cukru pudru
  • kandyzowane cytryny (do dekoracji). Link do przepisu tutaj.
  • świeży tymianek (do dekoracji)

Cukier i masło miksujemy do powstania puszystej masy. Dodajemy jajka, zest, jogurt i mak i miksujemy jeszcze przez pół minuty.

Masę przelewamy do wysmarowanej masłem foremki. Pieczemy przez 50 minut w 180 stopniach.

W celu wykonania lukru mieszamy cukier puder (można przesiać przez sitko, aby uniknąć powstawania grudek) z 3 łyżkami soku cytrynowego.

Ciasto dekorujemy lukrem, kandyzowaną cytryną i gałązkami świeżego tymianku.

Smacznego!

Clafoutis śliwkowo-pistacjowe

Clafoutis to rodzaj francuskiego deseru przypominającego coś pomiędzy naleśnikiem i ciastem. Tradycyjnie clafoutis przyrządza się z czereśniami, ale bardzo dobrze smakuje również z innymi owocami, szczególnie letnimi, jak np. borówka, jabłka, itd. Ja dzisiaj przygotowałam clafoutis ze śliwką armeńską i surowymi pistacjami. Ciepłe clafoutis doskonale dopełni gałka lodów waniliowych. Dla tych, którzy z jakiegoś powodu nie wciągną całego clafoutis naraz, placek można podawać na zimno następnego dnia. Dzięki naleśnikowej konsystencji, dobrze sprawdza się też w roli słodkiego śniadania.

Czas przygotowania: 10 minut (bez pieczenia)

Składniki

  • 10 śliwek (u mnie armeńskie)
  • garść posiekanych surowych pistacji
  • 2/3 szklani cukru do wypieków
  • 4 organiczne jajka
  • 1/2 szklanki mąki
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 i 1/2 szklanki mleka
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (dobrze sprawdzają się też przyprawy do grzańca zmieszane z cukrem)
  • 1 łyżka cukru pudru do posypania

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Foremkę smarujemy dokładnie masłem. Śliwki drylujemy i dzielimy na pół. Tak przygotowane mieszamy z połową cukru (tutaj można użyć cukru z przyprawą do grzańca) i wykładamy do foremki.

Jajka, mąkę, cukier i sól miksujemy. Dodajemy mleko i ekstrakt waniliowy. Po wymieszaniu masa powinna mieć konsystencję śmietanki kremówki. Zalewamy nią śliwki i posypujemy częścią posiekanych pistacji.

Całość pieczemy przez około godzinę.

Podajemy z cukrem pudrem i resztą pistacji.

Smacznego!

Pasta bakłażanowa z sezamem

Pasta bakłażanowa z sezamem, czyli baba ghanoush to bliskowschodnia pasta z pieczonego bakłażana z pastą sezamową tahini. Pasta najlepiej smakuje z chlebem lub warzywami i stanowi idealną zdrową przekąskę na różne okoliczności.

Czas przygotowania: 10 minut (bez pieczenia bakłażana)

Składniki

  • 4 średnie bakłażany
  • Sok z 1 cytryny
  • 1 łyżka oliwy extra virgin
  • 1 łyżka pasty tahini (z surowego sezamu)
  • 1 mały ząbek czosnku
  • 2 małe papryczki cayenne
  • Sól i pieprz

Bakłażany smarujemy oliwą i pieczemy 40 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 30-40 minut na funkcji grill.

Upieczone i ostudzone bakłażany obieramy i odstawiamy do sitka na 15 minut, żeby pozbyć się nadmiaru wody.

Bakłażany blendujemy z resztą składników.

Pastę podajemy skroploną oliwą z oliwek i papryczką cayenne.

Smacznego!

Zielony sos kolendrowy

Zielony sos kolendrowy to idealny letni dodatek do mięs, jak i warzyw.

Czas przygotowania: 5 minut

Składniki

  • 4 łyżki pasty tahini
  • 1 łyżka miodu
  • 1 łyżka octu jabłkowego
  • Sok z 1/2 cytryny
  • Sok z 1/2 limonki
  • Pęczek świeżej kolendry
  • 1 łyżka ziaren kolendry
  • Sól i pieprz

Wszystkie składniki blendujemy razem. Sos można przechowywać w lodówce do 3 dni.

Smacznego!

Makaron z sycylijskim pesto

Jak już kiedyś wspominałam czerwone pesto, czyli pesto rosso, to sycylijska odmiana klasycznego pesto genewskiego. Pesto genewskie, jak i sycylijskie nadają się do wielu dań, np. tostów, sosów, mięsa, itd. Dzisiaj użyłam go w klasycznej wersji, czyli do makaronu. Z dodatkiem kilu prostych składników stanowi wyśmienite danie główne, które zaspokoi nawet najwybredniejszych.

Czas przygotowania: 15 minut

Składniki

  • 250 g makaronu farfalle
  • Czerwone pesto (link do przepisu tutaj)
  • 50 g miękkiego koziego sera (u mnie hiszpańskie queso fresco)
  • Garść świeżych liści bazylii
  • Sól

Makaron gotujemy 10 minut w osolonej wodzie.

Ugotowany makaron mieszamy z 3 łyżkami czerwonego pesto, pokrojonym serem i świeżą bazylią.

Smacznego!

Czerwone pesto

Czerwone pesto, czyli pesto rosso, jest sycylijską odmianą tradycyjnego pesto genewskiego z bazylią. Do czerwonego pesto zamiast bazylii używamy suszonych pomidorów. Pesto możemy przechowywać w lodówce do 5-7 dni. Idealnie nadaje się do makaronów (także z cukinii), tostów, pizzy, sosów, quichów… i cóż, pesto jest tak dobre, że można je dodać w zasadzie do wszystkiego 🙂

Czas przygotowania: 10 minut

Składniki

  • Szklanka suszonych pomidorów
  • 3/4 szklanki dobrej oliwy z oliwek
  • 1/2 szklanki obranych, niesolonych migdałów
  • 1/2 szklanki startego parmezanu
  • 2 ząbki czosnku
  • Garść listków świeżej bazylii
  • 3/4 lyżeczki soli
  • Szczypta pieprzu

Wszystkie składniki blendujemy w malakserze. Pesto przechowujemy w zamkniętym pojemniku do 7 dni.

Smacznego!

Ceviche po meksykańsku

Ceviche to rodzaj peruwiańskiej sałatki z surową rybą lub owocami morza marynowanymi w sosie z cytrusów. Dzięki połączeniu smaku surowych warzyw, cytryny, pomarańczy, limonki oraz owoców morza jest to idealny przepis na gorące, letnie dni. Przepis na ceviche jest banalnie prosty. Wszystkie składniki same gotują się w cytrusowym soku. Ceviche to potrawa typowa dla Peru, ale jej miłośnicy na pewno nie zawiodą się odmianami z innych krajów Ameryki Łacińskiej. U mnie dzisiaj gości ceviche według tradycyjnego meksykańskiego przepisu z mocnym smakiem kolendry i limonki tak typowym dla lokalnej kuchni.

Czas przygotowania: 50 minut

Składniki

  • 500 g świeżych krewetek
  • 1 ogórek
  • 1 pomidor
  • 1/2 awokado
  • 1 mała czerwona cebula
  • 1/2 szklanki soku z limonki
  • 1/3 szklanki soku z pomarańczy
  • 1/4 szklanki soku z cytryny
  • pęczek świeżej kolendry

Krewetki obieramy, czyścimy i gotujemy w przez minutę w nieosolonej wodzie. Według oryginalnego przepisu nie jest to wymagane jednak nie mając możliwości zakupu bardzo świeżych owoców morza zawsze powtarzam ten krok.

Tak powinna wyglądać obrana i wyczyszczona krewetka.

Wyciskamy sok z cytrusów i dodajemy do niego przygotowane i pokrojone w kostkę krewetki. Odstawiamy na 20 minut do lodówki.

W międzyczasie drobno kroimy cebulę, ogórka i pomidora. Dodajemy do krewetek i odstawiamy na kolejne 20 minut.

Przed podaniem do ceviche dodajemy pokrojone w kostkę awokado i drobno posiekaną kolendrę.

Ceviche możemy podawać ze świeżym chlebem lub krakersami.

Smacznego!

Tabbouleh z fetą

Tabbouleh to potrawa, którą często przyrządzam w ciągu tygodnia, gdy mam mało czasu. Jest to klasyk kuchni libańskiej, który coraz częściej gości na naszych europejskich stołach. Jego podstawą jest kuskus, mięta, pietruszka i świeżo wyciśnięty sok z cytryny. Tabbouleh jem często jako danie główne, dlatego w mojej wersji uzupełniam go różnymi warzywami. Warzywa, które dodaję do tabbouleh powinny być surowe, chrupiące i wyraziste w smaku. Oprócz tego do tabbouleh świetnie nadają się rodzynki, oliwki, pestki granatu, różnorodne nasiona i świeże przyprawy, jak np. kolendra.

Czas przygotowania: 20 minut

Składniki

  • 500 g kuskusu
  • 250 g rodzynek
  • 1 ogórek
  • 1 papryka czerwona
  • 1 pomidor
  • 1 średnia cebula
  • pęczek świeżej mięty
  • pęczek świeżej pietruszki
  • garść nasion dyni
  • sok z jednej cytryny
  • sól i pieprz
  • feta do posypania

Kuskus ugotować według instrukcji na opakowaniu i odstawić do ostudzenia.

Warzywa i przyprawy drobno posiekać. Wymieszać z kuskusem i sokiem z cytryny, a następnie doprawić do smaku solą i pieprzem.

Przed serwowaniem odstawić na godzinę do lodówki.

Tabbouleh serwujemy z pokruszoną fetą.

Smacznego!