Lato to sezon owoców – malin, czereśni, wiśni, truskawek i śliwek, a co za tym idzie, najlepszy okres na tworzenie pysznych deserów. W jednym z poprzednich postów piekłam tradycyjny francuski deser – mieszankę naleśnika i biszkoptu, czyli clafoutis (wtedy ze śliwkami i pistacjami). Dzisiaj przedstawiam przepis na tradycyjne clafoutis z wiśniami. Ciekawostką jest to, że francuzi dla uzyskana lepszego smaku dają do ciasta wiśnie wraz z pestkami. Przez moje nieposkromione łakomstwo i chęć wchłonięcia ciasta w rekordowym tempie, nie jestem w stanie się nim rozkoszować myśląc o pestce w ustach.
Czas przygotowania: 15 minut (bez pieczenia)
Składniki
- 500 g wydrylowanych wiśni
- 120 g mąki
- 60 g cukru
- 3 jajka
- 30 ml mleka
- Cukier puder do posypania
Przygotowanie clafoutis zaczynamy od ubicia jajek z cukrem na puszystą masę, około 3 minut. Dodajemy mleko i przesianą mąkę. Miksujemy jeszcze przez minutę na niskich obrotach i odstawiamy.
Przygotowaną, płytką foremkę wykładamy winiśniami (mogą być wcześniej obtoczone w cukrze).

Ostrożnie zalewamy ciastem i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na 45 minut.
Clafoutis serwujemy posypane cukrem pudrem.


Smacznego!